Historia powstania wsi Cicha Góra.
11 listopada 1757 roku na gruntach należących do rodu Opalińskich z Opalenicy nadano lokalizację osadzie olęderskiej.
Taki był początek Cichej Góry.
Osada ta była lokowana w pobliżu wzniesienia i cisowego lasu. Pierwotna nazwa osady, która brzmiała Cisia Góra, wywodzi się więc od wyrazistych cech krajobrazu w tamtych czasach: lasu cisowego porastającego wzniesienie.
Źródła historyczne podają, że ów cisowy las rozprzestrzeniał się na obszarze między Starym Tomyślem a Borują. Natomiast usytuowanie góry, która była drugim członem nazwy osady nie jest całkowicie pewne. Stare mapy wskazują, że być może chodzi o wzniesienie znajdujące się w pobliżu obecnego przystanku kolejowego-Sątopy. Trzeba tu dodać, że dawne granice Cichej Góry wykraczały poza tory kolejowe w stronę Sątop. W niektórych tekstach są też wzmianki o istnieniu w tej części Cichej Góry huty szkła. Dawne mapy świadczą, że znajdowała się ona w lesie, kilkaset metrów na wschód od dzisiejszej żwirowni.
Początkowa nazwa osady ulegała w ciągu lat brzmieniowym przekształceniom. Już na początku XIX-tego wieku pojawiła się nazwa Cisiogórskie Olędry a w połowie XIX-tego wieku Cicha Góra Olędry.
Wyraz „cicha” w nazwie osady pojawił się na wskutek skojarzenia brzmieniowego wyrazu „cicha” z wyrazem „cisia”.A więc nie „cisza” a cisowa puszcza przyczyniła się powstania nazwy Cicha Góra. Na początku XX-tego wieku-w czasie zaboru pruskiego-funkcjonowała niemiecka nazwa Schichagora.
W czasie okupacji hitlerowskiej nazwa niemiecka naszej wsi brzmiała Ziegenkrug (kozia karczma) oraz Dreieichen (trzy dęby).
Nazwa Cichogórskie Olędry jest nie przypadkowa.To była jedna z wielu osad olęderskich powstałych w okolicach Nowego Tomyśla. Na ziemi nowotomyskiej osadnicy olęderscy osiedlali się od XVIII-tego wieku. Nie byli oni Holendrami, lecz niemieckimi chłopami. Osiedlali się jednak według prawa holenderskiego, dlatego nazywano ich Holendrami, a później głównie Olędrami.Cicha Góra należała do osad lokowanych na tzw. surowym korzeniu, zatem powstała na skutek karczowania puszczy i melioracji terenu.
Zanim Cicha Góra uzyskała w 1757 roku przywilej lokacyjny, wcześniej powstawały inne okoliczne i sąsiednie osady: pierwsza osada w pobliżu Nowego Tomyśla to Sękowo założone w 1700-nym roku. Następnie powstały kolejne:Glinno, Paproć, Przyłęk, Stara Boruja, Jastrzębsko Stare, Grubsko, Kąkolewo, Szarki i Chojniki. W drugiej połowie XVII-tego wieku założono następne osady: Nową Różę, Albertowsko, Kozie Laski, Boruję i Nową Boruję.
Przybyszów lokowano na korzystnych warunkach, najczęściej na trudnych, podmokłych gruntach lub w środku wielkich kompleksów leśnych, a więc na terenach, których nikt wcześniej nie usiłował zagospodarować.
Głównym powodem przybycia osiedleńców do Polski były ciężkie warunki bytowe oraz prześladowania religijne w ich własnej ojczyźnie. Przybywająca z Niemiec ludność najczęściej była wyznania protestanckiego. Właściciele dóbr ziemskich, którzy lokowali kolonistów niemieckich, kierowali się chęcią zwiększenia przestrzeni uprawnej i podniesieniem dochodowości swoich majątków poprzez pobieranie czynszów od osadników.
A więc obie strony działały w najlepiej pojętym, własnym interesie.
Zazwyczaj osadnicy sami przygotowywali i wymierzali wskazany im teren na gospodarstwa. Koloniści byli ludźmi wolnymi, dlatego w przywileju lokacyjnym mieli zastrzeżone prawo do posiadania własnego samorządu, sołtysa, ławników.
Karczując lasy, kopiąc rowy, osuszając mokradła oraz tworząc pola uprawne, zaczęli oni na niespotykaną dotąd skalę zmieniać pierwotny krajobraz tutejszego terenu.
Kolonizacja olęderska poprzez wprowadzony we wsiach system organizacyjny i ekonomiczny wywarła pozytywny wpływ na rozwój obszarów znajdujących się w obrębie Równiny Nowotomyskiej, mimo że tutejsze gleby były niskiej jakości.
Osadnictwo olęderskie było też bodźcem do powstania Nowego Tomyśla. W 1778 roku właściciel ziemski Feliks Szołdrski zlecił wybudowanie świątyni ewangelickiej dla okolicznych osadników. Pomyślny rozwój osady powstałej wokół kościoła skłonił Szołdrskiego do zbudowania tutaj ośrodka miejskiego. To zapoczątkowało powstanie Nowego Tomyśla, który stał się centrum handlowo-rzemieślniczym dla okolicznych osad.
Mieszkańcy Cichej Góry i sąsiednich osad na zaadaptowanych terenach uprawiali przede wszystkim rolę. Wykorzystując specyficzne warunki glebowo-klimatyczne uprawiali między innymi chmiel i wiklinę. Oprócz tego zajmowali się hodowlą zwierząt, pszczelarstwem, rybołóstwem, rzemiosłem, handlem oraz prowadzili karczmy.
Po latach zaboru pruskiego, tutejsze ziemie znalazły się z powrotem w obrębie niepodległego państwa polskiego. W Cichej Górze, jak i w innych wsiach olęderskich, w dalszym ciągu żyli i gospodarzyli potomkowie osadników niemieckich. Stanowili oni liczebną większość, silniejszą ekonomicznie w stosunku do ludności rdzennie polskiej. Jednak Polacy również zaznaczyli swoją obecność w dziedzinie rzemiosła i rolnictwa. Przykładem była kuźnia rodziny Bruździńskich, gdzie tradycje rzemiosła kowalskiego przekazywane były z ojca na syna, służąc mieszkańcom Cichej Góry i okolic. Dziś rzemiosło kowalskie prawie zanikło, ale kuźnia w Cichej Górze zachowała się do teraz w stanie niemalże nie zmienionym.
W latach dwudziestych XX-tego wieku rodzina Binkowskich nabyła gospodarstwo rolne od właścicieli niemieckich, skutecznie rozwijając produkcję rolną. Wcześniej, usytuowany na skrzyżowaniu wielu dróg murowany budynek w obrębie tego gospodarstwa był gospodą zwaną Ziegenkrug, czyli kozią karczmą.
Polacy i potomkowie kolonistów niemieckich żyli w okresie międzywojennym zgodnie, bez napięć i konfliktów.
Do cichogórskiej szkoły czteroklasowej uczęszczały dzieci obu narodowości pobierając nauki w języku polskim i niemieckim. W jednej klasie nauczyciel uczył na przemian po polsku i po niemiecku.
Prawie dwustuletnia historia kolonistów niemieckich w Cichej Górze i innych osadach zakończyła się pod koniec okupacji hitlerowskiej w 1945 roku. Wszyscy potomkowie osadników olęderskich opuścili te tereny. W ich miejsce przybyli nowi mieszkańcy-w większości zza Buga.
W czasie PRL-u zbudowano we wsi świetlicę wiejską z drewna, cegieł i kamienia po rozbiórce tzw. majątku bukowieckiego, który znajdował się przy dzisiejszej drodze asfaltowej, koło lasu. W tej sali odbywały się wspominane często do dziś wiejskie zabawy taneczne.
We wsi rozpoczęło swoją działalność Koło Gospodyń Wiejskich oraz Kółko Rolnicze. Założycielem Kółka Rolniczego był Wincenty Wójcik a współorganizatorem Franciszek Mania. Następnie Kółkiem kierował Bronisław Michalewicz, a po nim funkcje prezesów pełnili: Józef Przybylski, Roman Kupiec, Grzegorz Zawarty.
Pierwszą przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich i jednocześnie kierownikiem szkoły w Cichej Górze była Pani Emilia Karpińska. Później funkcje tą zajmowały kolejno Panie: Anna Bruździńska, Dominika Dziubała, Alicja Majewska.
W tym czasie nastąpiła elektryfikacja wsi. Uruchomiono zlewnie mleka, sklep GS-u i klub. Częściowo także przeprowadzono telefonizacje jednak telefon posiadali w domu nieliczni mieszkańcy.
Na przełomie lat 70-80-tych zbudowana została przez Rejon Dróg Publicznych droga asfaltowa, która zastąpiła często nieprzejezdną w deszczową pogodę piaszczystą drogę.
Odnaleziono także bogate pokłady gazu ziemnego. Wieże wiertnicze powstawały jak grzyby po deszczu. Wszyscy mieli nadzieję na odnalezienie ropy naftowej:). W skutek tego istnieje do dziś oczyszczalnia gazu ziemnego ZGNiG.
W latach 90-tych dla odmiany zamykano powstałe obiekty niż budowano nowe. Zamknięto najpierw szkołę, następnie jeden sklep,drugi sklep,zlewnie…
Przez ostatnie przeszło 20 lat Kołem Gospodyń Wiejskich kieruje Pani Krystyna Bruździńska. Ta zasłużona organizacja z powodzeniem aktywizuje i integruje społeczność Cichej Góry. Różnorodna działalność Koła Gospodyń Wiejskich obejmuje takie formy jak: organizowanie wycieczek, imprez okolicznościowych, występy artystyczne w sąsiednich wsiach i na Jarmarku Chmielo-Wikliniarskim w Nowym Tomyślu, udział w Wojewódzkim Turnieju „Moja wieś aktywna” w Sielinku.
Na wyeksponowanie zasługuje rola tej organizacji w przygotowaniu społeczności lokalnej do dorocznego Turnieju Wsi organizowanego przez Nowotomyski Ośrodek Kultury. Działaczki Koła Gospodyń Wiejskich, a szczególnie kierująca nim Pani Krystyna Bruździńska z wielkim zaangażowaniem organizowały program na kolejne edycje Turnieju Wsi, który na trwałe wpisał się w pejzaż Kulturalny Ziemi Nowotomyskiej.
Praca nad tymi programami pozwalała wytworzyć takie wartości jak: autentyczne zaangażowanie wielu mieszkańców wsi, integracja społeczności lokalnej, w tym integracja międzypokoleniowa, wyzwalanie kreatywności artystycznej, poczucie więzi lokalnej i satysfakcja z osiągnięć. Wszystko to owocowało dużymi sukcesami, jakie grupa z Cichej Góry osiągała w finałach Turnieju, zajmując wielokrotnie pierwsze miejsca.
Co pozostało dziś w Cichej Górze z tej olęderskiej historii?
Co się zachowało po setkach rodzin, które żyły tutaj i gospodarowały przez niemalże 200 lat?
Kruche są ślady, które pozostawili olęderscy osadnicy.
Najbardziej trwały okazał się krajobraz.
Charakterystyczny, rozproszony układ przestrzenny wsi, zabudowa gospodarstw, łąki i pola poprzecinane kanałami i rowami oraz zadrzewieniami śródpolnymi stanowi niezdarty ślad po dawnych osadnikach.
Pozostał także cmentarz gdzie znajdują się prochy dawnych mieszkańców olęderskiej Cichej Góry.
Całość krajobrazu Cichej Góry dopełniają charakterystyczne dla Ziemi Nowotomyskiej plantacje chmielu i wikliny. Podczas ostatniej wojny, hitlerowcy znając światową markę chmielu nowotomyskiego, postanowili zniszczyć dorobek naszych chmielarzy. Wydali rygorystyczne zarządzenie wykarczowania wszystkich plantacji nowotomyskich, nakładając wysokie kary na tych plantatorów, którzy usiłowali zachować chociaż pojedyncze karpy. Po zakończeniu wojny nie pozostała ani jedna plantacja.
Pierwszą plantację chmielu w rejonie Nowego Tomyśla założył w 1946 roku Teodor Bińkowski z Cichej Góry. Pełnił on też funkcję wójta.
W tym miejscu należy przypomnieć nazwiska sołtysów Cichej Góry. Byli nimi kolejno: Kazimierz Bińkowski, Stanisław Stankowski, Tadeusz Plenzner, Dionizy Różycki, Roman Kupiec, Krzysztof Rupa i aktualnie pełniący tę funkcję Marek Bińkowski.
W krajobraz Cichej Góry, tak jak i innych wsi poolęderskich, wplecione jest stare, drewniane budownictwo będące wytworem rąk ludzkich,dawnych mieszkańców tej wsi.
Zachowało się więc na szczęście kilka przykładów budownictwa drewnianego świadczących o początkach historii Cichej Góry.
Zachwyt a jednocześnie respekt wzbudza materiał, z którego wykonane zostały zabudowania: wspaniałe, solidne, drewniane bale, na których widać ślady ręcznej pracy cieśli. Szerokość bali wskazuję, że wykonane zostały z ponad trzystuletnich drzew, zapewne tych, które gęstą puszczą porastały te tereny. Można więc w naszej wsi zobaczyć stare chaty i budynki gospodarcze. Zagrody są zamieszkałe, a budynki nadal służą obecnym właścicielom.
Zagrody olęderskie usytuowane były na planie prostokąta i składały się zazwyczaj z trzech wolno stojących budynków: parterowej chałupy o wydłużonym kształcie, budynku inwentarskiego i stodoły.
Układ pomieszczeń w budynkach mieszkalnych cechował się usytuowaniem izb po obu stronach sieni wraz z dwoma lub trzema pomieszczeniami z tyłu. Budynki mieszkalne w przeciwieństwie od gospodarczych ulegały od momentu swojego powstania przeobrażeniom wynikającym głównie z potrzeby poprawy warunków mieszkaniowych ich właścicieli.
Najbardziej charakterystyczną cechą budynków inwentarskich jest tzw. trempel czyli poddasze wysunięte nad szcianę frontową, pełniące funkcję spichrza lub suszarni do chmielu.
Stodoła umiejscowiona była na kamieniach polnych lub podmurówce z cegły i również często posiadała tremplel do suszenia chmielu lub magazynowania ziarna.
Do dziś w centrum wsi stoi budynek szkolny wybudowany w 1902 roku. Po wojnie do tutejszej szkoły uczęszczały dzieci mieszkańców Cichej Góry. Mały budynek nie mieścił wszystkich uczniów i dlatego wykorzystywano również inne pomieszczenia. Mimo tych dość trudnych warunków lokalowych, szkoła funkcjonowała sprawnie, osiągając spore sukcesy, szczególnie na niwie sportowej.
Siedmioklasowa a później ośmioklasowa szkoła działała w Cichej Górze do 1977 roku. Placówką kolejno kierowali: Emilia Karpińska, Maria Białecka, Zofia Stępniewska, Mieczysław Kowalewski, Regina Ratajczak.
Następnie do roku 1991 zajęcia odbywały się już tylko w klasach 1-3. Placówką kierowała Mirosława Patora, a w ostatnim roku działalności szkoły Maria Beba-Piotrowska.
Zachowując urokliwy charakter krajobrazu odziedziczony po „olędrach”, dzisiejsza Cicha Góra z powodzeniem wykorzystuje możliwości współczesnej cywilizacji.
W ostatnim dwudziestoleciu przedsięwzięto i zrealizowano takie działania jak usprawnienie systemu melioracyjnego, telefonizacja wsi, powołanie komitetu wodociągowania wsi i skuteczna jego realizacja. W 2012 roku wyremontowano asfaltową drogę powiatową. Rozpoczęła się modernizacja sieci energetycznej. Mieszkańcy cały czas czekają jeszcze na podłączenie wsi do gazociągu.
W Cichej Górze żyje się przyjemnie i spokojnie co jak widać jest dużą zaletą, bo przybywa nam z roku na rok nowych domów i mieszkańców. Nowe miesza się ze starym i tak bezustannie tworzy się historia wsi Cicha Góra od 1757 roku.
W tekście wykorzystano fragmenty przemówienia z okazji 250-lecia wsi autorstwa Zbigniewa Piotrowskiego.